Podnoszenie kwalifikacji zawodowych pracownika – kiedy uprawnienie staje się obowiązkiem
Wstecz2016-07-11
W obecnie obowiązujących przepisach prawa pracy podnoszenie kwalifikacji zawodowych oznacza zdobywanie lub uzupełnianie wiedzy i umiejętności przez pracownika, z inicjatywy pracodawcy albo za jego zgodą (co oczywiście nie uniemożliwia podnoszenia kwalifikacji bez aprobaty pracodawcy, jednak w takim przypadku pracownikowi nie będą przysługiwały związane z tym przywileje ustanowione przez Kodeks pracy).
Podnoszenie kwalifikacji zawodowych stanowi uprawnienie, czy nawet przywilej pracownika, który pozwala mu na podnoszenie swojej atrakcyjności na rynku pracy, co w obecnym stanie rozwoju gospodarki wolnorynkowej stanowi wręcz konieczność. Kodeks pracy nie ustanawia po stronie pracownika generalnego obowiązku podnoszenia kwalifikacji. Jednakże w pewnych okolicznościach obowiązek taki może wynikać z innych obowiązków, ustanawianych bezpośrednio przez przepisy prawa pracy.
Uogólniając, odpowiednie kwalifikacje zawodowe są warunkiem sumiennego i starannego wykonywania pracy, który to obowiązek wynika z art. 100 § 1 k.p. Rozbieżności między rzeczywistymi kwalifikacjami pracownika a umiejętnościami wymaganymi na danym stanowisku zwiększają prawdopodobieństwo niesumienności i niestaranności w wykonywaniu obowiązków pracowniczych, co prowadzić może do naruszeń obowiązków pracowniczych usprawiedliwiających rozwiązanie stosunku pracy.
Ze wspomnianego wyżej art. 100 § 1 k.p. wynika również obowiązek stosowania się do poleceń przełożonych. Treścią takiego polecenia niewątpliwie może być uczestnictwo w szkoleniu lub innej formie podnoszenia kwalifikacji zawodowych i jest ono dla pracownika wiążące o ile dotyczy świadczonej przez niego pracy, mieści się w jego czasie pracy (wraz z dojazdami na miejsce szkolenia) oraz, co oczywiste, nie pozostaje w sprzeczności z przepisami prawa lub treścią łączącej strony umowy o pracę. Odmowa wykonania takiego polecenia, o ile stanowi to „ciężkie” naruszenie obowiązków pracowniczych, skutkować może nawet rozwiązaniem z takim pracownikiem umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. , a jeżeli odmowa taka nie będzie stanowić „ciężkiego” naruszenia obowiązków pracowniczych, w niektórych przypadkach możliwe byłoby rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę za wypowiedzeniem ze względu na to, że nie zdobył on niezbędnych kwalifikacji lub nie może dłużej wykonywać pracy na zajmowanym stanowisku.
W sytuacji gdy polecenie uczestniczenia w szkoleniu nie pozostaje w związku z wykonywaną przez pracownika pracą lub nie mieści się w jego czasie pracy, pracownik nie ma obowiązku go wykonać i co do zasady odmowa podnoszenia kwalifikacji nie może stanowić przyczyny wypowiedzenia lub rozwiązania stosunku lub warunków pracy. Jednakże, tak jak w sytuacji opisanej powyżej, fakt nieuczestniczenia w szkoleniu może w niektórych przypadkach spowodować po stronie pracownika brak niezbędnych kwalifikacji i stanowić przyczynę definitywnego wypowiedzenia umowy o prace lub wypowiedzenia warunków pracy.
Warto również zauważyć, że pracodawca, jako strona stosunku pracy, może oczekiwać od pracownika realizacji obowiązków, w tym obowiązku podnoszenia kwalifikacji, w celu lepszego i efektywniejszego wykonywania pracy. Jednocześnie, po stronie pracodawcy brak jest obowiązku oferowania pracownikowi innej pracy, jeżeli ten nie posiada kwalifikacji wymaganych na zajmowanym dotychczasowo stanowisku, co znajduje swoje potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1985 roku (III PZP 10/85).
Z drugiej jednak strony, zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2009 roku (II PK 156/08), nieuzasadnione jest wypowiedzenie umowy o pracę ze względu na brak niezbędnych kwalifikacji, jeżeli pracodawca wcześniej utrudniał pracownikowi ich zdobycie. Niedopuszczalne jest również wypowiedzenie ze względu na brak wymaganych kwalifikacji jeżeli pracodawca wydał pracownikowi polecenie uczestnictwa w szkoleniu, wiedząc, że ten nie będzie mógł w nim uczestniczyć, w celu wypowiedzenia mu umowy o pracę.
Paula Nowak
Radca prawny
Robert Jedynak