Ekwiwalent za niewykorzystany urlop
Wstecz2014-05-15
Urlop wypoczynkowy, stanowiąc konkretyzację prawa pracownika do wypoczynku powinien zostać mu udzielony w naturze w roku kalendarzowym, w którym uzyskał do niego prawo, najpóźniej zaś do 30 września roku następującego (tak po nowelizacji, która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2012 r., obejmującej także uprawnienie do urlopu wypoczynkowego nabyte za 2011 r.; przed nowelizacją do 31 marca roku następującego). W przeciwnym wypadku pracownik nabywa roszczenie względem pracodawcy o udzielenie urlopu wypoczynkowego w naturze, które ulega przedawnieniu z upływem 3 lat od tej daty. Co jednak w sytuacji, gdy stosunek pracy ulega rozwiązaniu lub wygaśnięciu przed skorzystaniem z urlopu wypoczynkowego?
W takiej sytuacji uprawnienie byłego pracownika do skorzystania z urlopu w naturze przekształca się w roszczenie o wypłatę ekwiwalentu pieniężnego. To uprawnienie, uregulowane w art. 171 Kodeksu pracy, ma szczególny charakter. Stanowi bowiem jedyną sytuację, w której przepisy prawa pracy dopuszczają możliwość uzyskania świadczenia pieniężnego zamiast urlopu w naturze. Należy pamiętać, że ekwiwalent za niewykorzystany urlop odnosi się nie tylko do urlopu nabytego w roku ustania stosunku pracy, ale do wszystkich niewykorzystanych urlopów przysługujących pracownikowi za lata poprzednie (z zastrzeżeniem trzyletniego okresu przedawnienia, o czym mowa poniżej). W razie śmierci pracownika roszczenie o wypłatę ekwiwalentu przechodzi w częściach równych na małżonka oraz inne osoby uprawnione do uzyskania renty rodzinnej.
Ekwiwalent za niewykorzystany urlop powinien zostać wypłacony pracownikowi z dniem rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy. Od tej daty rozpoczyna bieg trzyletni termin przedawnienia dla skutecznego dochodzenia wypłaty ekwiwalentu od byłego pracodawcy. Jako że omawiane roszczenie jest surogatem urlopu, to możliwość jego dochodzenia za wcześniejsze niewykorzystane urlopy jest sprzężona z roszczeniem o udzielenie urlopu w naturze, w sposób zobrazowany na poniższym przykładzie:
Pracownik Kowalski, nie wykorzystując urlopu wypoczynkowego za lata 2009-2012, rozwiązał stosunek pracy za wypowiedzeniem z dniem 14 lutego 2013 r., zaś w dniu 14 kwietnia 2013 r. wystąpił z powództwem do sądu pracy o wypłatę ekwiwalentu. Czy skutecznie za cały okres? 31 marca 2013 r. przedawnieniu uległo jedynie roszczenie w części obejmującej urlop za 2009 r., a zatem w pozostałym zakresie - za lata 2010-2012 - powództwo Kowalskiego będzie uzasadnione.
Sposób obliczania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop określony został w § 14-19 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego (...) (Dz. U. 1997 r. Nr 2 poz. 14) i przebiega na odpowiednio zmienionych zasadach obowiązujących przy obliczaniu wynagrodzenia urlopowego. Po pierwsze należy ustalić kwotę wynagrodzenia, do którego wlicza się wszystkie składniki stałe (miesięczne wynagrodzenie zasadnicze) oraz okresowe (o ile takie przysługiwały, takie jak: premie kwartalne, półroczne, roczne, nagrody regulaminowe przydzielane periodycznie itp.) w średniej wysokości z okresu, za który były przydzielane, wypłacone nie później niż w dłuższym niż 12 miesięcy od miesiąca, w którym ustaje stosunek pracy. Po drugie, tak otrzymaną sumę dzieli się przez współczynnik, ustalany poprzez odjęcie liczby dni w danym roku kalendarzowym od łącznej liczby przypadających w tym roku niedziel, świąt oraz dni wolnych od pracy, którego wynik dzieli się przez 12 (w 2013 roku współczynnik wyniósł 20,91). Ustalony w ten sposób ekwiwalent za jeden dzień urlopu dzieli się przez liczbę odpowiadającą dobowej normie czasu pracy obowiązującej pracownika, a następnie mnoży uzyskany wynik przez liczbę godzin niewykorzystanego przez pracownika urlopu wypoczynkowego, otrzymując kwotę przysługującego ekwiwalentu.
Dla wyjaśnienia powyższego równania można posłużyć się następującym przykładem:
Pracownik Kowalski został zwolniony dyscyplinarnie za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w styczniu 2014 roku. Zatrudniony był na pełen etat z wynagrodzeniem
w wysokości 3 tys. zł brutto, w wymiarze 8 godzin na dobę, 40 godzin tygodniowo, w przeciętnie
pięciodniowym tygodniu pracy. Otrzymał również premie kwartalne w 2013 roku, każdorazowo
w wysokości 700 zł brutto, w łącznej wysokości 2 800 zł brutto. Przed rozwiązaniem stosunku pracy nie zdążył wykorzystać 5 dni urlopu wypoczynkowego za 2013 rok. Tym samym ekwiwalent przyznany Kowalskiemu będzie obliczony według równania:
3233 zł (łączna suma składników wynagrodzenia) / 20,91 (współczynnik) = 154,6 zł
154,6 zł (ekwiwalent za 1 dzień) / 8 godz. = 19,32 zł
19,32 zł (ekwiwalent za 1 godz.) x 40 godz. = 773,07 zł
Mateusz Kierok
Aplikant radcowski